Czy łuszczyca zawsze jest genetyczna, czy może być wywołana lekami lub stresem?

[Orban]

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przyczyną mojej łuszczycy skóry głowy. W rodzinie nikt nie chorował, a choroba pojawiła się nagle – po stresie i lekach przeciwdepresyjnych. Czy łuszczyca zawsze musi być dziedziczna? Czy ktoś z Was ma tzw. łuszczycę polekową lub stresową?

[deee]

To wcale nie musi być genetyka. Możesz mieć łuszczycę polekową – często pojawia się po lekach na depresję albo w wyniku silnie osłabionej odporności. U wielu osób choroba uaktywnia się po stresie, infekcji, ciąży. Dlatego badanie genu HLA nie ma sensu, jeśli objawy są widoczne. Najważniejsze to ustalić, co ją wyzwala i łagodzić skórę – u mnie płyn Psorisel trzymał objawy w ryzach między nawrotami, nawet bez sterydów.

[Aldan]

To, że ktoś bierze metotreksat, nie znaczy, że „w to wierzy”. Dla wielu to tylko przystanek przed leczeniem biologicznym. Sama korzystałam z biorezonansów, ziół, oczyszczania, diety – i wiesz co? Zdrowe jedzenie wywołało u mnie największy wysyp w życiu. Każdy ma inną historię choroby. To, co Tobie pomoże, innemu może zaszkodzić. Dlatego warto testować różne metody, ale nie narzucać jednej drogi.
Do mycia głowy natomiast to jest super https://psorisel.pl/produkt/szampon/

[Gatlok]

Widzę, że u Ciebie stres może być głównym wyzwalaczem. I nie chodzi o kłótnię – tylko o zrozumienie, że łuszczyca nie jest jedną chorobą, tylko dziesiątkami różnych przebiegów. Jedni reagują na dietę, inni na światło, kolejni dopiero na biologiczne. Ja uzupełniam witaminy, robię oczyszczanie raz w miesiącu, ale dopiero połączenie tego z emolientami (np. emulsją Psorisel na noc) dało mi spokój. Cudownego leku nie ma – jest tylko cierpliwa układanka.